Akcja „Billboard dla Palestyny” dobiegła końca. Organizatorzy podziękowali wszystkim osobom, które wzięły w niej udział – zarówno tym, które wsparły zbiórkę finansową, jak i tym, które przekazały słowa otuchy czy pomagały w inny sposób. Jak podkreślają, był to wspólny projekt, zrodzony z poczucia solidarności z Palestyńczykami i Palestynkami, ale także z bezsilności, potrzeby działania i chęci nagłaśniania tego, co dzieje się w Strefie Gazy. Cała akcja była – jak sami mówią – „wołaniem o zaprzestanie ludobójstwa w Strefie Gazy”.
Organizatorzy zwracają uwagę, że projekt ujawnił wiele niepokojących mechanizmów na rynku reklamowym i w życiu społeczno-politycznym. Kilka agencji reklamowych odmówiło współpracy. Firma, która początkowo zgodziła się na publikację, usunęła citylight już po dwóch godzinach ekspozycji, tłumacząc to interwencją ambasady Izraela. W kolejnych dniach zniknął również citylight w Krakowie i billboard we Wrocławiu – bez podania przekonujących powodów i bez okazania oficjalnej korespondencji z ambasady. Organizatorzy podkreślają, że nie rozumieją tych decyzji i stanowczo się z nimi nie zgadzają.
Mimo tych trudności udało się zrealizować plany. Plakaty zostały wydrukowane i zawisły m.in. w Nowym Teatrze w Warszawie (gdzie były widoczne podczas spotkania z Gaborem Maté) oraz w Centrum Sztuki Współczesnej. Podziękowania trafiły także do squatu Syrena za wywieszenie baneru z grafiką na ulicy Wilczej.
Autorem wszystkich grafik użytych w akcji był Jacek Staniszewski. Organizatorzy podkreślają jego ogromne zaangażowanie i gotowość do wprowadzania poprawek czy tworzenia nowych wersji – od początku do końca był nieocenionym wsparciem.
Kolejna z jego grafik przeszła pozytywnie weryfikację prawną nowej firmy reklamowej. Dzięki temu od połowy do końca czerwca citylight był widoczny przy Metrze Politechnika w Warszawie, a od początku lipca można go oglądać na ulicy Anielewicza. Kolejne nośniki pojawiły się także w centrum – na przystanku tramwajowym w Alejach Jerozolimskich – a od połowy lipca zaplanowano jeszcze jeden w okolicy Ronda de Gaulle’a.
Grafiki oraz wlepki z kampanii można pobrać bezpłatnie ze strony wolnapalestyna.pl. Organizatorzy podziękowali również zespołowi portalu vivapalestyna.pl, który udostępnił swój adres internetowy na potrzeby akcji.
Koordynatorka projektu przyznała też, że najtrudniejszym momentem było proszenie artysty o nanoszenie kolejnych aktualizacji liczby ofiar. – „Stop ludobójstwu! Stop głodzeniu ludzi! Stop zbrodniom wojennym! Stop okupacji! Stop apartheidowi! Stop rasizmowi! Stop kolonializmowi! Stop militaryzacji! Domagamy się poszanowania prawa międzynarodowego i humanitarnego!” – apelują organizatorzy.
Rozliczenie zbiórki
Organizatorzy opublikowali także szczegółowe rozliczenie środków zebranych na zrzutce:
-
- Osiągnięta suma: 19 334,00 zł
-
- Wydatki (billboard Wrocław + 2 citylighty w Warszawie i Krakowie): 2 996,28 zł
-
- Stan na 25.05: 16 337,72 zł
-
- Wydatki (6 plakatów): 250,00 zł
-
- Stan na 26.05: 16 087,72 zł
-
- Wydatki (druk baneru na Syrenę): 390,00 zł
-
- Stan na 30.05: 15 697,72 zł
-
- Zwrot za niewykorzystany czas ekspozycji: +2 514,12 zł
-
- Stan na 03.06: 18 211,84 zł
-
- Wydatki (citylight Warszawa): 2 534,83 zł
-
- Stan na 05.06: 15 677,01 zł
-
- Wydatki (billboard Warszawa): 6 070,91 zł
-
- Stan na 25.06: 9 606,10 zł
-
- Wydatki (2 citylighty Warszawa): 7 685,29 zł
-
- Stan na 30.06: 1 920,81 zł
Na koncie zrzutki pozostało jeszcze 1 920,81 zł. Organizatorzy zapowiadają, że te środki zostaną przekazane na pomoc dla mieszkańców Strefy Gazy. Obecnie poszukują najlepszej organizacji lub osoby, która umożliwi skuteczne przekazanie wsparcia. Po dokonaniu przelewu poinformują o tym publicznie na stronie zrzutki.
KALENDARZ 





