Bashar Murad anulował swój udział w węgierskim festiwalu Sziget

8 sierpnia 2025 r. na swoim oficjalnym profilu na Facebooku palestyński artysta muzyki pop Bashar Murad opublikował oświadczenie, że wycofuje się z udziału w Sziget Fesztivál.
Odbywający się każdego roku w sierpniu w stolicy Węgier Budapeszcie, na wyspie Óbudai-sziget na Dunaju, Sziget wystartował w 1993 r. jako skromne wydarzenie studenckie. Dzisiaj jest to już jeden z największych festiwali muzycznych i kulturalnych w Europie. Trwa zwyczajowo tydzień, w czasie którego w ostatnich latach przewijają się przez wyspę setki tysięcy ludzi. Tegoroczna edycja zaczęła się już w minioną środę, 6 sierpnia.
W 2024 r. festiwal przejęła grupa KKR, amerykański fundusz inwestycyjny typu private equity, podobnie jak wiele innych wydarzeń muzycznych w Europie. Stanowi to główną przyczynę decyzji Murada.
Bashar Murad napisał:
„Nie będę tutaj idealistycznie udawał, że nie była to w ogóle trudna decyzja. Jestem niezależnym palestyńskim artystą i jest to chyba jeden z największych festiwali, na jakie zostałem dotychczas zaproszony. Rozmyślałem nad tym i zadawałem sobie pytanie, czy mógłbym spożytkować swoją obecność na jego scenie, wygłaszając z niej swoje stanowisko, czy też moja obecność oznaczałaby mimo wszystko formę współudziału.
Sziget należy do Superstruct Entertainment, obecnie pod zarządem KKR, giganta private equity z inwestycjami powiązanymi z ludobójstwem w Gazie. Są oni właścicielami łącznie ok. 80 festiwali na całym świecie, od Sonaru przez Flow Festival aż po Boiler Room, co sprawia, że artystom coraz trudniej jest uniknąć wpadnięcia w te powiązania.
Palestyńscy artyści bez tego są już wykluczeni z taki wielu przestrzeni i zmuszani do odejmowania trudnych decyzji.
Czy powinniśmy wykorzystywać te nieliczne okazje, które się zdarzają, czy odwrócić się i oddać scenę, wiedząc – jako artyści – bardzo dobrze, że za anulowaniem występów podążą realne finansowe trudności i reperkusje?
Opuszczanie przestrzeni, o dostęp do których walczyliśmy, kosztuje. Pozostawia scenę otwartą dla głosów, które są akceptowalne, spokojniejsze, albo i dla takich, które są znacznie gorsze.
Nie możemy pozwolić, by takie głosy dominowały.
Jednak wobec trwającego ludobójstwa w Gazie i funduszy płynących bezpośrednio w stronę uzbrojenia używanego przeciwko mojemu narodowi, była to decyzja większa ode mnie.
Ludzie, którzy mnie zaprosili, byli uprzejmi i zrobili to z otwartymi ramionami, zapewne chcieli w ten sposób wyrazić swoje poparcie – ale to za mało.
Każdy, kto przy tych festiwalach pracuje, od organizatorów po artystów, ma władzę, by stawiać opór i naciskać od wewnątrz. Również publiczność ma władzę, gdyż może wybierać, co wspiera i bronić postawy, że muzyka powinna służyć dobru”.
Urodzony w 1993 r. we wschodniej Jerozolimie, Bashar Murad jest wokalistą, autorem tekstów i kompozytorem, a także reżyserem własnych wideoklipów, często ekscentrycznych, pełnych spektakularnych kostiumów i manifestujących jego gejowską tożsamość, której nie ukrywa. Niektórzy nazywają go nawet „palestyńską Lady Gaga”. Pisaliśmy o nim przy okazji zeszłorocznego festiwalu kina palestyńskiego w Amsterdamie, którego był oficjalnym gościem.
Kontrowersje związane z przejęciem imprez przez fundusz KKR, wraz z wezwaniami do jego bojkotu, dały się słyszeć także przy okazji niedawnego festiwalu Milkshake w Amsterdamie, w czasie którego odnotowano przypadki zdejmowania wywieszonych na nim flag palestyńskich.