Belgia: „Tylko słowo ludobójstwo opisuje to, co dzieje się w Gazie”

Belgijski minister spraw zagranicznych Maxime Prévot w mocnych słowach odniósł się do sytuacji w Strefie Gazy, stwierdzając, że „tylko słowo ludobójstwo może opisać to, co Izrael robi w Gazie”.

W wywiadzie dla belgijskiego magazynu Humo, Prévot przyznał:

„Jako minister spraw zagranicznych nie do mnie należy wydawanie takich oświadczeń. Ale moim osobistym zdaniem, jesteśmy bardzo blisko ludobójstwa. Nie wiem, jakie jeszcze okropności muszą się wydarzyć, by użycie tego słowa było uzasadnione”.

„Zamierzony głód to zbrodnia wojenna”

Prévot wyraził gniew i oburzenie wobec obrazów śmierci, zniszczenia i głodu napływających z Gazy.

„Już od kwietnia mówię, że blokada humanitarna to absolutny skandal. Celowe doprowadzanie ludności do głodu to zbrodnia wojenna”.

Wezwanie do sankcji

Minister zapowiedział, że zarówno rząd Belgii, jak i Unia Europejska powinny zwiększyć presję na Izrael, podkreślając konieczność realnych działań, a nie jedynie słownych potępień.

„Opowiadam się za sankcjami wobec przywódców politycznych i wojskowych po obu stronach konfliktu, a także wobec żydowskich osadników, którzy siłą wyrzucają Palestyńczyków z ich domów na Zachodnim Brzegu”.

Prévot dodał, że czcze potępienia nie wystarczą i że nadszedł czas na konkretne kroki, które mogłyby wymusić zmianę polityki Izraela wobec okupowanych terytoriów palestyńskich.

Udostępnij:
Przejdź do treści