Felietony


Czy Europa nic nie może?
Kiedy 8 sierpnia zadzwoniono do mnie z TVN BiŚ, aby porozmawiać o tym, czy Unia Europejska wciąż posiada kompetencje do wywarcia skutecznej presji na Izrael, czy może pędzi już jedynie w kierunku stania się ciekawą destynacją turystyczną ze względu na światowej klasy zabytki, przyjęłam zaproszenie z jednym celem — twardego wskazania na potencjał decyzji Brukseli.
![Wysiedlona palestyńska matka Samah Matar trzyma na rękach swojego niedożywionego syna Ameera, cierpiącego na porażenie mózgowe, podczas gdy jej drugi syn Youssef – również niedożywiony i chory na porażenie mózgowe – leży na materacu w szkole w mieście Gaza. [Fot. Mahmoud Issa / Reuters]](https://vivapalestyna.pl/wp-content/uploads/2025/07/glod-gaza-scaled.webp)

Głód jako narzędzie wojny w Gazie
„24 lipca Ministerstwo Zdrowia Stefy Gazy doniosło o przynajmniej 113 zmarłych z głodu Palestyńczyków. Liczba osób zagłodzonych na śmierć gwałtownie wzrosła w ostatnich miesiącach. Od 27 maja do 21 lipca 1054 osoby zginęły w Strefie Gazy przy próbie pobrania pomocy humanitarnej” – przekazało w lipcowym raporcie Biuro ONZ ds. koordynacji pomocy humanitarnej (OCHA).


Ekonomia uwagi i psychologia oporu. Jak medialna ofensywa ma wypalić Twoje zaangażowanie i odciągnąć uwagę od tego, co ważne?
Izrael w 2025 roku zaatakował Syrię, Iran, Jemen, Liban, Gazę i Zachodni Brzeg, a w ostatnich miesiącach 2024 r. także cele w Iraku. Jedna masakra przykrywa kolejną, wieczorem nie ma czasu na rozmawianie o zbrodniach z rana lub ze wczoraj, ponieważ w międzyczasie wydarzył się już tuzin kolejnych. Nie chodzi tu tylko o fizyczne akty destrukcji, ale też sposób, w jaki sprawca oraz media podają je do wiadomości odbiorców. Jak zmienia nas oglądanie masakr w sieci? I jaki jest cel takiego modelu działania?


Żywe tarcze
Wśród eksploatowanych przez izraelską propagandę motywów poczesne miejsce zajmują „żywe tarcze”. Hamas osłania się jakoby cywilami jako „żywymi tarczami” i sam przez to odpowiada za to, ilu ich ginie. Problem w tym, że to kolejny przypadek, w którym Izrael oskarża Palestyńczyków o to, co sam im robi.


Czym jest Gaza Freedom Flotilla?
Gaza Freedom Flotilla – co można tłumaczyć jako „Flotylla Wolności dla Gazy” – to inicjatywa, którą tworzą dziś organizacje humanitarne i propalestyńskie z Kanady, Włoch, Malezji, Nowej Zelandii, Norwegii, RPA, Hiszpanii, Szwecji, Turcji, USA, Irlandii, Brazylii, Australii i Francji. Razem tworzą one koalicję pod nazwą Freedom Flotilla Coalition (FFC, Koalicja Flotylli Wolności).


Matti Friedman w Gazecie Wyborczej – kilka uwag
Artykuły publikowane w dziale OPINIE wyrażają poglądy ich autorów i nie muszą odzwierciedlać stanowiska redakcji. Kilka dni temu „Gazeta Wyborcza” opublikowała wywiad z izraelskim dziennikarzem, Mattim Friedmanem, pryncypialnie krytykującym media piszące


Wygnanie na Synaj
„Plan odbudowy Gazy” ogłoszony przez Donalda Trumpa 4 lutego br. wywołał burzę zasłużonej krytyki, którą wkrótce spotęgowała publikacja przez amerykańskiego prezydenta skandalicznego materiału wideo. Stworzona narzędziami sztucznej inteligencji kiczowata wizualizacja odbudowanej Gazy wyglądała jak skrzyżowanie Dubaju z Las Vegas, gdzie Trump i Netanjahu piją piwo na plaży, po której hasają półnagie tancerki, co najmniej jedna z nich nawet z brodą.


Kino i normalizacja. Czy Anora i Nie chcemy innej ziemi powinny dostać Oscary?
Czym jest normalizacja?
W dużym uproszczeniu, to proces wprowadzania do mainstreamu głosów, osób lub działań, które wcześniej się w nim nie znajdowały. Kiedy coś zostaje znormalizowane, to możesz to robić i nadal być mile widziany na salonach i uznawany za dobrego ziomka. Wiemy na przykład, że przez długi czas amerykańskie elity krzywo patrzyły na antyszczepionkowców, denialistów holocaustu czy zwolenników dyktatorów, ale już w ostatnich miesiącach szybko znormalizowano te zachowania wśród tego establishmentu.


To Jemen ma rację
Jemeńska blokada Morza Czerwonego w obronie Palestyńczyków ma mocne oparcie w prawie międzynarodowym. Jemen jest jednak za karę brutalnie bombardowany przez Stany Zjednoczone gwarantujące bezkarność dokonującemu ludobójstwa Palestyńczyków Izraelowi.


Dlaczego IDF a nie Cahal?
Izrael od lat prowadzi niestrudzone kampanie propagandowe, w których zwraca się do świata – ażeby wybielać swój wizerunek, uzasadniać swoje postępowanie „prawem do obrony”, nastawiać świat przeciwko „palestyńskim terrorystom”, itd. – w języku powszechnie znanym na Zachodzie, czyli angielskim. Z Zachodu – ze strony Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników – Izrael czerpie poparcie, wsparcie i osłonę przed prawno-międzynarodowymi konsekwencjami swoich działań.


USA osuwa się w autorytaryzm? Sprawa Mahmouda Khalila
Kolejne działania administracji Donalda Trumpa testują granice tolerancji Amerykanów na łamanie praw obywatelskich. Aktywiści propalestyńscy są idealnym narzędziem do takich działań – to grupa, która części starszych obywateli może kojarzyć się z traumą 11 września i lękiem przed arabskim terroryzmem. Ich krytykowanie Izraela może być odbierane z niechęcią z powodu współczucia, jakie nadal wzbudza pamięć o Holocauście.


Lepiej milczeć niż podać fake newsa? Jak działa efekt mrożący w świecie fałszywych informacji
Zbrodnie wojenne i naruszenia praw człowieka dokonywane przez Izrael są dokumentowane od kilku dekad. Często związanych z nimi dowodów dostarczają izraelskie NGO czy sygnaliści z samych struktur państwa. Analizy i raporty organizacji eksperckich z całego świata przedstawiają kolejne świadectwa zbrodni na Palestyńczykach. Wciąż jednak wiele osób odmawia zabierania głosu w dyskusji czy zajmowania jasnego stanowiska – z obawy przed wspieraniem fałszywej narracji.