Bilans zabitych 22.03.2025: 29 osób
Od świtu 22 marca w wyniku izraelskich ataków w Gazie zginęło łącznie 29 osób.
Wszystkie | Gaza | Zachodni Brzeg | Izrael | Świat
Od świtu 22 marca w wyniku izraelskich ataków w Gazie zginęło łącznie 29 osób.
Izraelski reżim wznowił ataki na Strefę Gazy, które rozpoczęły się we wtorek, a w wyniku których zginęły łącznie 634 osoby, a 1172 zostało rannych. Liczba ofiar śmiertelnych obejmuje 130 osób zabitych w ciągu ostatnich 48 godzin. Potwierdzona liczba ofiar w Strefie Gazy od 7 października 2023 r. wynosi obecnie 49 747, a 113 213 zostało rannych, poinformowało Ministerstwo.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Turcji wydało oświadczenie, w którym potępiło zniszczenie przez Izrael Turecko-Palestyńskiego Szpitala Przyjaźni. Placówka została wybudowana przez Turcję i była prowadzona przez lokalne władze jako ośrodek leczenia nowotworów.
Izraelska armia zaatakowała Turecko-Palestyński Szpital Przyjaźni w centralnej części Gazy – jedyną placówkę medyczną w Strefie Gazy zapewniającą opiekę onkologiczną.
Minister spraw zagranicznych Jean-Noel Barrot oświadczył, że Francja jest przeciwna jakiejkolwiek aneksji Strefy Gazy lub okupowanego Zachodniego Brzegu, po tym jak izraelski minister obrony zagroził trwałym przejęciem części Gazy, jeśli Hamas nie uwolni zakładników.
Minister "obrony" Izraela, Israel Katz, zapowiedział, że Izrael będzie przejmować terytorium Strefy Gazy, dopóki Hamas nie zgodzi się na uwolnienie wszystkich zakładników.
Izraelskie siły okupacyjne przeprowadzają intensywne ataki powietrzne na Miasto Gaza, Rafah i Khan Younis. Liczba ofiar od wtorku przekroczyła już 600 osób. 70 procent zabitychto kobiety i dzieci.
Ministerstwo Zdrowia w Gazie poinformowało, że od czasu zerwania przez Izrael zawieszenia broni we wtorek zginęło 506 Palestyńczyków, w tym 200 dzieci, a 909 osób zostało rannych.
Izraelskie siły okupacyjne wydały oświadczenie po arabsku zakazujące Palestyńczykom korzystania z ulicy Salah al-Din w Gazie. Ulica stanowi połączenie między północą a południem Gazy, ogłaszając jednocześnie rozpoczęcie przez izraelskie wojsko „ograniczonej operacji lądowej”. Rzecznik Avichay Adraee poinformował, że Palestyńczycy chcący przemieszczać się z północy na południe powinni korzystać wyłącznie z ulicy al-Rashid wzdłuż wybrzeża i unikać zbliżania się do izraelskich żołnierzy dla własnego bezpieczeństwa. Według Adraee operacja wojskowa ma na celu poszerzenie izraelskiej strefy buforowej wzdłuż Korytarza Netzarim, który dzieli Strefę Gazy na północną i południową część.
Dziś o świcie nasiliły się izraelskie ataki na Strefę Gazy. Od bomb zawaliło się co najmniej 11 budynków mieszkalnych, szczególnie w miastach Khan Younis, Rafah i Beit Lahiya. Liczba ofiar śmiertelnych wyniosła 71 osób, w tym noworodków, dzieci, kobiet i mężczyzn, którzy spali.
Ministerstwo zdrowia Gazy podało zaktualizowane dane dotyczące liczby ofiar najnowszej fali izraelskich ataków, które rozpoczęły się 18 marca. Według ministerstwa od tego czasu izraelskie ataki zabiły 436 Palestyńczyków, w tym 183 dzieci, oraz raniły 678 osób. Łącznie od 7 października 2023 roku w Gazie zginęło 49 547 osób, a 112 547 zostało rannych – podaje ministerstwo.
Izraelski premier Benjamin Netanjahu ostrzegł w wystąpieniu telewizyjnym, że fala nalotów, które zabiły setki Palestyńczyków w Strefie Gazy, to "dopiero początek". Netanjahu zapowiedział, że izraelskie siły "uderzą w Hamas z rosnącą siłą", a przyszłe negocjacje dotyczące zawieszenia broni będą się odbywać "tylko pod ostrzałem".
W pierwszych godzinach środy 19.03.2025 w wyniku ataków izraelskich dronów zginęło conajmniej 12 osób. W wyniku ataku dronów na namioty, w których przebywali przymusowo przesiedleni mieszkańcy Gazy w południowym Khan Junis zginęła matka z dzieckiem.
Minister spraw zagranicznych Izraela, Gideon Saar, oświadczył, że najnowsze izraelskie ataki, w wyniku których zginęły setki Palestyńczyków w Gazie, nie są „jednodniową operacją” i że działania militarne będą kontynuowane w nadchodzących dniach.
Hiszpański minister spraw zagranicznych José Manuel Albares potępił wznowione przez Izrael ataków na Strefę Gazy, przyznając, że „brakuje mu słów, by opisać sytuację w Gazie”. „Musimy opłakiwać i odrzucić tę nową falę przemocy oraz te kolejne bombardowania, które bezkrytycznie uderzają w ludność cywilną” – powiedział w rozmowie z nadawcą Onda Cero. Premier Irlandii Micheál Martin również potępił izraelską przemoc, apelując „do wszystkich stron o przestrzeganie zawieszenia broni, realizację porozumienia o uwolnieniu zakładników i powrót do negocjacji”. „Podczas tego tygodniowego spotkania Rady Europejskiej będę omawiał poważną sytuację na Bliskim Wschodzie z liderami UE i będę nalegał, abyśmy uzgodnili jasne i wspólne stanowisko…
Palestyńskie Ministerstwo Zdrowia podało, że tylko dziś w izraelskich bombardowaniach Strefy Gazy zginęło co najmniej 404 Palestyńczyków, a 562 zostało rannych, wśród ofiar jest wiele dzieci i kobiet.
Izraelskie ataki na Gazę zostały wznowione, skutecznie zrywając kruche zawieszenie broni z Hamasem. Wtorkowy atak objął całą Gazę, w tym Khan Junis i Rafah na południu, Gazę Północną oraz centralne obszary, takie jak Deir al-Balah.
O 03:45 czasu polskiego źródła medyczne w Gazie przekazały, że w wyniku izraelskich nalotów na palestyńską enklawę zginęło już co najmniej 170 osób, w tym 78 na południu regionu.
Hamas oświadczył, że obarcza odpowiedzialnością Izraela, premiera Netanjahu i „nazistowsko-syjonistyczną okupację” za „zdradzieckie” ataki na bezbronną ludność Gazy, w wyniku których – według doniesień – zginęło ponad 100 osób.
Izraelska armia oświadczyła, że działa na polecenie szczebla politycznego – czyli premiera i ministra "obrony" Izraela. To właśnie od nich padł rozkaz do ataku różnych obszarów w Gazie.
Izrael skonsultował się z prezydentem Donaldem Trumpem przed rozpoczęciem najnowszego ataku na Gazę – poinformowała rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt.
Agencja Reuters, powołując się na palestyńskie źródła medyczne, informuje, że w wyniku izraelskich nalotów na Strefę Gazy zginęło już co najmniej 100 osób, w tym wiele dzieci.
Zwiększa się liczba ofiar izraelskiego ataku na Gazę. Wśród zabitych są dzieci.
Około 2 nad ranem czasu polskiego Izrael rozpoczął po raz kolejny bombardowania Strefy Gazy. O 2:40 potwierdzono śmierć co najmniej 30 osób.
W wyniku masowych bombardowań załogi karetek pogotowia i obrony cywilnej mają trudności z ewakuacją zabitych i rannych.
Izraelskie drony zaatakowały dziś kila razy w Gazie. 3 osoby zostały zabite gdy zbierały drewno do gotowania. Kolejne osoby zostały ranne gdy ruszyły na pomoc poszkodowanym. W kolejnym ataku drona, tym razem na szkołę, w której schronili się wysiedleni z obozu dla uchodźców Bureji, zginął ojciec i syn.
Edouard Beigbeder, regionalny dyrektor UNICEF, przebywający w Deir al-Balah w centralnej części Gazy, powiedział, że „pilnie” konieczne jest dopuszczenie przynajmniej części dostaw wody i energii elektrycznej, aby ratować życie dzieci.
Philippe Lazzarini, szef agencji ONZ ds. uchodźców palestyńskich, mówi, że kierowanie UNRWA podczas wojny w Gazie było „stresujące”, ponieważ Izrael prowadził przeciwko niej „wojnę dezinformacyjną”.
Dziewięć osób, w tym dziennikarz, zginęło w izraelskim ataku drona, który wystrzelił pocisk w kierunku zgromadzonych ludzi na skrzyżowaniu Attar w Beit Lahiya.
Izraelskie wojsko prowadzi śledztwo w sprawie używania przez swoich żołnierzy palestyńskich cywilów jako żywych tarcz podczas operacji w Gazie – poinformowało CNN.
Jest to pierwsze przyznanie się przez armię, że istnieje „uzasadnione podejrzenie”, iż takie przypadki mogły mieć miejsce – podał amerykański kanał informacyjny.
Ministerstwo Zdrowia w Gazie opublikowało najnowszy raport dotyczący liczby zabitych i rannych w wyniku izraelskiej ofensywy na terytorium.
W oświadczeniu poinformowano, że w ciągu ostatnich 24 godzin odnotowano 12 ofiar śmiertelnych – pięć osób zginęło niedawno, a siedem ciał wydobyto spod gruzów. Do szpitali trafiło również 14 rannych.
Biuro Palestyny przy UE poinformowało, że przedstawiciel UE: Alexandre Stutzmann wraz z urzędnikami z Francji, Włoch i Hiszpanii odwiedzili dziś południowe przejście graniczne Strefy Gazy z Egiptem.
Ministra ochrony środowiska Idit Silman z partii Likud premiera Benjamina Netanjahu oświadczyła we wtorek, że „jedynym rozwiązaniem dla Strefy Gazy jest opróżnienie jej z Gazan” i określiła to posunięcie jako „realistyczne”.
„Jesteśmy zdania, że wstrzymanie dostaw towarów i zaopatrzenia do Gazy, w tym podstawowych potrzeb, takich jak elektryczność, grozi naruszeniem zobowiązań Izraela wynikających z międzynarodowego prawa humanitarnego.”
Palestyńskie władze określiły decyzję Izraela o odcięciu dostaw energii elektrycznej do Strefy Gazy jako „eskalację ludobójstwa” w zniszczonym wojną regionie. Wyłączenie prądu oznacza brak możliwości odsalania wody pitnej. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Palestyny wydało oświadczenie, w którym „stanowczo potępia decyzję izraelskiego Ministerstwa Energii o odcięciu prądu dla Strefy Gazy, uznając ją za eskalację ludobójstwa, przymusowych wysiedleń i katastrofy humanitarnej w Gazie”.
Izraelskie władze ogłosiły w niedzielę wieczorem całkowite wstrzymanie dostaw prądu do Strefy Gazy. Decyzja została podjęta na polecenie ministra energii Eli Cohena, który nakazał zaprzestanie sprzedaży energii elektrycznej do Gazy.
Kilku Palestyńczyków zostało rannych w sobotni wieczór w wyniku ataku uzbrojonych izraelskich osadników w rejonie Masafer Yatta na południe od Hebronu. Osadnicy z nielegalnej osady Susya zaatakowali mieszkańców społeczności Wadi Jahish, w tym kobiety i dzieci, podczas Iftaru, używając pałek.
Obrona cywilna w Gazie poinformowała, że stara się opanować „ogromny” pożar, który wybuchł w magazynach z zapasami żywności na ulicy Al-Nasr, na północ od miasta Gaza.
Z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet Palestyńska Władza Narodowa wezwała społeczność międzynarodową do wzięcia odpowiedzialności za zapewnienie ochrony Palestynkom.
Korespondent Al Jazeera Arabic informuje, że pierwszy atak miał miejsce na ulicy Salah al-Din w centralnej części Gazy, raniąc trzy osoby.
Kolejne trzy osoby zostały ranne w wyniku innego ataku drona w dzielnicy al-Brazil w mieście Rafah, na południu Strefy Gazy.
Ministrowie spraw zagranicznych Francji, Niemiec, Włoch i Wielkiej Brytanii poparli plan odbudowy Gazy wspierany przez państwa arabskie, który zakłada koszt 53 miliardów dolarów i ma na celu uniknięcie przesiedleń Palestyńczyków z tego terytorium.
Dwóch palestyńskich cywilów zginęło, a kilka innych osób zostało rannych w wyniku ataku izraelskiego drona na grupę osób na wschód od Rafah w południowej Strefie Gazy. Ofiary to Mahmoud Al-Hassi i Mahdi Jargoun, którzy zostali przewiezieni do szpitala w Khan Younis.
Chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi odrzucił propozycję Donalda Trumpa dotyczącą Gazy, zgodnie z którą Stany Zjednoczone miałyby przejąć kontrolę nad terytorium palestyńskim, usunąć jego mieszkańców i „zrewitalizować” obszar.
Były izraelski minister bezpieczeństwa narodowego Itamar Ben-Gvir wezwał do „masowego zagłodzenia Hamasu i jego zwolenników w Strefie Gazy”, twierdząc, że wojna powinna zostać wznowiona z „ogromną siłą”. „Aby to osiągnąć, Gaza musi przejść przez piekło. A piekło oznacza także bombardowanie wszystkich magazynów pomocy humanitarnej, które kontroluje Hamas” – powiedział dziennikarzom Times of Israel.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Niemiec oświadczyło, że decyzja Izraela o blokowaniu pomocy humanitarnej dla Strefy Gazy „nie jest uzasadnionym środkiem nacisku w negocjacjach”.
Według agencji informacyjnej Wafa, trzy osoby zostały ranne, gdy izraelski śmigłowiec wystrzelił pocisk w kierunku Mawasi, w pobliżu Khan Younis. Izraelskie śmigłowce nadal krążą nad zachodnią częścią Rafah. Jednocześnie, izraelskie siły prowadzą intensywny ostrzał w północnej części Gazy, na wschód od Jabalii.
Teraz nadszedł czas, by otworzyć bramy piekieł, odciąć prąd i wodę, powrócić do wojny i, co najważniejsze, nie zadowalać się połową zakładników, lecz powrócić do ultimatum prezydenta Trumpa – wszyscy zakładnicy natychmiast albo Gaza zostanie pogrążona w piekle.”
"Netanjahu podjął decyzję, że od tego ranka całkowicie wstrzymana zostanie dostawa wszelkich towarów i zaopatrzenia do Strefy Gazy.
Izrael nie zgodzi się na zawieszenie ognia bez uwolnienia naszych zakładników. Jeśli Hamas nadal będzie odmawiać, nastąpią dalsze konsekwencje.”
Izrael potwierdził, że Hamas przekaże dziś w nocy ciała czterech zakładników, którzy zginęli podczas izraelskiego oblężenia Gazy. Izrael ostatniej niedzieli wstrzymał zwolnienie palestyńskich więźniów, domagając się m.in. zaprzestania organizowania przez Hamas ceremonii. Po osiągnięciu porozumienia dziś ma dojść także do uwolnienia 620 zatrzymanych przez wojska okupacyjne Palestyńczyków z okupowanego Zachodniego Brzegu i Strefy Gazy. Wśród uwolnionych mają być 24 osoby nieletnie.
zrael po raz kolejny złamał warunki porozumienia o zawieszeniu broni, wstrzymując planowane na sobotę uwolnienie ponad 600 palestyńskich więźniów.
Hamas i Palestyński Islamski Dżihad zwolnili 6 Izraelczyków w zamian za uwolnienie ponad 600 Palestyńczyków przetrzymywanych w izraelskich więzieniach. Wymiana odbyła się na mocy porozumienia o zawieszeniu broni w Strefie Gazy.
Hamas zaproponował uwolnienie wszystkich izraelskich zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy w ramach jednorazowej wymiany, jeśli Izrael zgodzi się na trwałe zawieszenie broni i całkowite wycofanie swoich sił z oblężonej enklawy. W oświadczeniu wydanym w środę rzecznik Hamasu, Hazem Qassem, przedstawił stanowisko ruchu dotyczące drugiego etapu negocjowanego rozejmu, która obejmuje proponowaną wymianę zakładników. Hamas podkreślił, że dąży do trwałego zawieszenia broni oraz całkowitego wycofania izraelskiej armii ze Strefy Gazy, odrzucając warunki dotyczące odsunięcia Hamasu od władzy.
22-letni Adel Sobeih został schwytany podczas nalotu na szpital Al-Shifa w marcu 2024 roku. Jest jedną z osób uwolnionych w ramach ostatniej wymiany więźniów, w której zwolniono 369 zatrzymanych, w tym 333 Palestyńczyków ze Strefy Gazy, w zamian za trzech izraelskich zakładników. „Moja noga została amputowana, choć według raportów medycznych ze Strefy Gazy była zdrowa. Dano mi wybór: albo podpiszę zgodę na amputację, albo umrzesz” – powiedział agencji Anadolu. Sobeih zeznaje, że był poddawany różnym formom tortur ze strony izraelskich strażników. „Byłem torturowany w szpitalu przy użyciu zapalniczki, a przez 50 dni byłem przykuty do łóżka szpitalnego, które było pod ścisłą obserwacją.…
Wcześniej Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Gazy poinformowało, że dwóch funkcjonariuszy policji zginęło, a trzeci został ciężko ranny w izraelskim ataku podczas zabezpieczania dostaw pomocy humanitarnej w Rafah na południu Strefy Gazy.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Gazy poinformowało, że dwóch funkcjonariuszy policji zginęło, a trzeci został ciężko ranny w izraelskim ataku podczas zabezpieczania dostaw pomocy humanitarnej w Rafah na południu Strefy Gazy.
Hamas i Palestyński Islamski Dżihad zwolnili trzech Izraelczyków w zamian za uwolnienie 369 Palestyńczyków przetrzymywanych w izraelskich więzieniach. Wymiana odbyła się na mocy porozumienia o zawieszeniu broni w Strefie Gazy. Konwój autobusów przewożący 333 Palestyńczyków uwolnionych z izraelskich więzień dotarł do Khan Younis na południu Strefy Gazy. Biuro Mediów Palestyńskich Więźniów poinformowało, że izraelskie władze „celowo znieważały i atakowały więźniów aż do chwili ich uwolnienia”. Organizacja monitorująca warunki zwolnienia podkreśliła, że sposób traktowania Palestyńczyków ukazuje „skalę zbrodni i naruszeń w izraelskich więzieniach”. „Ślady tortur i represji były widoczne na ciałach uwolnionych więźniów, co wymaga zdecydowanej reakcji w celu pociągnięcia okupanta do odpowiedzialności…
Dwie osoby, w tym dziecko, zginęły w centralnej części Strefy Gazy, mimo obowiązującego zawieszenia broni. Jedna z osób została zastrzelona przez izraelskich snajperów, a jej ciało odnaleziono w obozie dla uchodźców Bureij w Deir al-Balah. Drugą ofiarą było dziecko, które straciło życie w wyniku eksplozji niewybuchu pozostawionego przez izraelskie siły w obozie Nuseirat.
Hamas potwierdza, że zgodnie z planem uwolni zakładników, a porozumienie o zawieszeniu broni jest z powrotem na dobrej drodze. Jak poinformowała grupa, jej delegacja odbyła w Kairze rozmowy z egipskimi i katarskimi mediatorami, koncentrując się na warunkach rozejmu. Dyskusje dotyczyły m.in. zapewnienia mieszkań dla ludności, pilnego dostarczenia prefabrykowanych domów, namiotów, ciężkiego sprzętu, leków, paliwa oraz utrzymania stałego przepływu pomocy humanitarnej – zgodnie z zapisami porozumienia. „Rozmowy przebiegały w pozytywnej atmosferze, a mediatorzy z Egiptu i Kataru zapewnili, że będą monitorować realizację ustaleń, aby usunąć przeszkody i rozwiązać ewentualne problemy” – napisano w oświadczeniu opublikowanym na Telegramie. „W związku z tym Hamas potwierdza…
Siły izraelskie zbombardowały rejon ash-Shawka na wschodzie miasta Rafah, w południowej części Strefy Gazy, zabijając co najmniej jedną osobę i raniąc kolejną – podaje Al Jazeera Arabic. Palestyńskie Centrum Informacyjne również poinformowało o ataku, podając, że został on przeprowadzony przez izraelskiego drona. Według źródeł stan rannej osoby jest poważny.
Król Jordanii Abdullah II, podczas spotkania z Donaldem Trumpem w Białym Domu, unikał jednoznacznej deklaracji w sprawie przyjęcia przesiedlonych Palestyńczyków z Gazy. Zapytany, czy istnieje możliwość osiedlenia ich na terytorium Jordanii, odpowiedział, że musi kierować się przede wszystkim „dobrem swojego kraju”. Podkreślił również, że państwa arabskie przygotowują wspólną odpowiedź na amerykański plan dotyczący Gazy. „Powinniśmy poczekać na propozycję Egiptu” – powiedział. Abdullah II zapowiedział, że na amerykański plan zareaguje „wiele państw” i podkreślił, że rozwiązanie sytuacji w Gazie wymaga konsultacji regionalnych.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu zapowiedział, że jeśli Hamas nie uwolni izraelskich zakładników do soboty do godziny 12:00, zawieszenie broni zostanie zerwane, a izraelskie wojsko wznowi intensywne działania zbrojne w Strefie Gazy. „Siły zbrojne powrócą do intensywnych walk, aż Hamas zostanie ostatecznie pokonany” – powiedział Netanyahu w nagraniu wideo. Jego oświadczenie pojawiło się po czterogodzinnym posiedzeniu izraelskiego gabinetu, po którym premier ogłosił także, że wydał rozkaz wojskom izraelskim do zgromadzenia się „w Strefie Gazy i wokół niej”. Deklaracja Netanjahu nastąpiła po tym, jak Hamas w poniedziałek ogłosił, że nie zwolni kolejnych zakładników „do odwołania”, oskarżając Izrael o naruszenie warunków porozumienia, w tym…