HRW: „UE spóźniła się o 60 000 palestyńskich istnień”
UE wezwała do natychmiastowego zawieszenia broni w Gazie oraz bezwarunkowego uwolnienia zakładników, ale zdecydowała się nie nakładać sankcji ani nie zawieszać swojej umowy handlowej z Izraelem.
Podczas szczytu w tym tygodniu w Brukseli państwa członkowskie omawiały raport UE, który stwierdzał, że Izrael prawdopodobnie narusza swoje zobowiązania w zakresie praw człowieka wynikające z Układu Stowarzyszeniowego UE–Izrael, który reguluje jego więzi handlowe z blokiem. Zamiast nakładać sankcje, unijna szefowa polityki zagranicznej Kaja Kallas powiedziała:
„Skontaktujemy się z Izraelem, aby przedstawić nasze ustalenia i przyjrzeć się, jak możemy poprawić sytuację w terenie”.
Jednak takie kontakty, według Claudio Francavilli, zastępcy dyrektora ds. UE w Human Rights Watch, nie przynoszą skutku. „Prawda jest taka, że kontaktują się z władzami izraelskimi od około 21 miesięcy i najwyraźniej to nie zadziałało” – powiedział Al Jazeerze z Brukseli.
„Musi istnieć taki moment, taka chwila, kiedy ludzie zdają sobie sprawę, że sam dialog nie działa i… całkowicie zawiódł. Jeśli już, to UE spóźnia się o około 60 000 istnień ludzkich, próbując wyjść poza dialog. Ludzie są zabijani każdego dnia na naszych oczach”.
Teraz pytaniem, mówi Francavilla, jest to, w którym momencie UE przestanie na samym dialogu i zacznie używać „niewerbalnych form komunikacji, takich jak zawieszenie układu stowarzyszeniowego”.