Głośne eksplozje w stolicy Kataru – Dosze [akt.]

W katarskiej stolicy, Doha, słychać było głośne eksplozje.

Izraelskie media państwowe, powołując się na wysokiego rangą przedstawiciela władz, podały, że wybuchy były wynikiem ataku wymierzonego w wysokich rangą członków Hamasu.

Przedstawiciele Hamasu potwierdzili, że celem izraelskiego ataku było miejsce spotkania przywódców ruchu, którzy omawiali propozycję zawarcia rozejmu w Gazie przedstawioną przez prezydenta USA Donalda Trumpa.

Aktualizacja 15:25:

Izraelskie siły okupacyjne potwierdziły, że we współpracy z krajową agencją bezpieczeństwa Shin Bet ich lotnictwo przeprowadziło próbę zamachu na najwyższe kierownictwo Hamasu w stolicy Kataru.

Według oświadczenia, atakowani – nieujawnieni z nazwiska – członkowie Hamasu mieli przez lata kierować działalnością organizacji. Izraelskie siły okupacyjne zapowiedziały, że będą kontynuować działania, aby „pokonać Hamas”.

Atak nastąpił kilka dni po tym, jak szef sztabu izraelskich sił okupacyjnych, Eyal Zamir, zagroził zabójstwem liderów Hamasu mieszkających za granicą, oraz kilka godzin po tym, jak minister spraw zagranicznych Izraela, Gideon Saar, oświadczył, że Izrael zaakceptował amerykańską propozycję rozejmu w Gazie.