Maersk zrywa współpracę z firmami działającymi w izraelskich osiedlach
Decyzja, ogłoszona w poniedziałek, zapadła po miesiącach nieustannej presji ze strony aktywistów pro-palestyńskich, którzy domagali się, aby ta jedna z największych firm żeglugowych i logistycznych zerwała współpracę z firmami czerpiącymi zyski z okupacji Palestyny przez Izrael.
W swoim oświadczeniu Maersk przekazał, że po przeglądzie swoich działań na okupowanym Zachodnim Brzegu, postanowił zastosować się do wytycznych Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka (OHCHR), który mapuje nazwy firm działających w osiedlach, w których mieszka około 500 tys. Izraelczyków, co jest sprzeczne z prawem międzynarodowym.
„Po niedawnym przeglądzie transportów związanych z Zachodnim Brzegiem jeszcze bardziej wzmocniliśmy nasze procedury kontroli w odniesieniu do izraelskich osiedli, w tym dostosowaliśmy nasz proces kontroli do bazy danych OHCHR, zawierającej przedsiębiorstwa zaangażowane w działalność na terenie osiedli” — poinformowała firma.
OHCHR, upoważniony do sporządzenia listy przedsiębiorstw, które zarówno prowadzą, jak i utrzymują osiedla na okupowanym Zachodnim Brzegu, opublikował w 2020 r. bazę danych, w której wymieniono ponad 100 firm przyczyniających się do łamania praw człowieka wobec Palestyńczyków.
Aktywiści, którzy opowiadali się za apelem do Maersk o zaprzestanie współpracy z Izraelem, z zadowoleniem przyjęli taki rozwój sytuacji.
Jednakże twierdzą, że firma musi teraz wstrzymać transport sprzętu wojskowego do Izraela, w tym niezbędnych części do myśliwców F-35, które zostały użyte do zrównania Gazy z ziemią.
Aktywiści stoją na stanowisku, że Maersk odegrał zasadniczą rolę w obsłudze izraelskiej armii w ciągu ostatnich 20 miesięcy:
„Maersk nadal czerpie zyski z ludobójstwa naszego narodu – regularnie wysyłając komponenty do F-35 używane do bombardowania i masakrowania Palestyńczyków” – przekazała w oświadczeniu Aisha Nizar z Ruchu Młodzieży Palestyńskiej (PYM).
„Będziemy nadal budować presję i mobilizować siłę ludu, dopóki Maersk nie zerwie wszelkich powiązań z ludobójstwem i nie zakończy transportu broni i komponentów broni do Izraela” – dodała Nizar.
Nizar stwierdziła, że decyzja Maersk o zaprzestaniu współpracy z firmami w osiedlach wysłała jasny sygnał do globalnego przemysłu żeglugowego, że przestrzeganie prawa międzynarodowego i podstawowych praw człowieka nie jest opcjonalne.
„Prowadzenie interesów z nielegalnymi osiedlami izraelskimi nie jest już wykonalne, a świat obserwuje, kto pójdzie w jego ślady” – dodała Nizar.
W ciągu ostatniego roku Maersk znalazł się pod intensywną obserwacją grup praw człowieka w Danii, gdzie ma swoją siedzibę, oraz w innych częściach świata za kontynuowanie transportu komponentów wojskowych do Izraela.

Parada Równości w Warszawie zablokowana przez protest antyizraelski
Tegoroczna Parada Równości w Warszawie, która rozpoczęła się w sobotę o godz. 14:00 pod hasłem „Odpowiedzią jest miłość!”, została na kilkanaście minut przerwana przez protest solidarnościowy z Palestyną.
Aktywiści żądają, aby firma „zerwała wszelkie związki z ludobójstwem”.
W lutym blisko tysiąc aktywistów protestowało w jej siedzibie w Kopenhadze. Protesty odbyły się również w Nowym Jorku i Maroku.
W marcu Maersk został również dodany do oficjalnej listy Kampanii Bojkotu, Wycofania Inwestycji oraz Sankcji (BDS).
