Ustawa antybojkotowa USA napotyka opór ze strony prawicy
Dziś miało się odbyć głosowanie nad ustawą w Izbie Reprezentantów zwaną jako IGO Anti-Boycott Act (H.R. 867), która miała na celu rozszerzenie istniejącego prawa zakazującego bojkotów krajów sojuszniczych USA. Nowelizacja miałaby objąć międzynarodowe organizacje rządowe (IGO), takie jak ONZ, i wprowadzić surowe kary – do 1 miliona dolarów grzywny i 20 lat więzienia – za wspieranie bojkotów, w tym tych związanych z izraelskimi osiedlami na okupowanym Zachodnim Brzegu.
Choć projekt miał poparcie ponadpartyjne, spotkał się z niespodziewanym sprzeciwem ze strony prominentnych postaci prawicy związanych z byłym prezydentem Donaldem Trumpem. Kongresmenka Marjorie Taylor Greene skrytykowała ustawę, argumentując, że narusza ona konstytucyjne prawo Amerykanów do wolności słowa i wyboru, kogo wspierać lub bojkotować. W podobnym tonie wypowiedzieli się inni republikańscy politycy, tacy jak Thomas Massie i Anna Paulina Luna, podkreślając, że choć potępiają antysemityzm, nie mogą poprzeć ustawy ograniczającej prawa obywatelskie.
W wyniku rosnącej krytyki, zaplanowane na poniedziałek głosowanie nad ustawą zostało odwołane.