Izraelskie siły i osadnicy nasilają ofensywę na Zachodnim Brzegu
W ostatnich kilku dniach izraelskie wojsko i osadnicy przeprowadzili falę nalotów, aresztowań i ataków na społeczności palestyńskie w różnych częściach okupowanego Zachodniego Brzegu. Zatrzymano co najmniej 14 osób, zniszczono uprawy i domy, a kilku mieszkańców zostało ciężko rannych w wyniku napaści.
W wiosce al-Mughayyir koło Ramallah wojsko aresztowało 14 Palestyńczyków, w tym szefa lokalnej rady i braci dziecka zabitego we wcześniejszym ataku. Żołnierze zbuldożerowali pola, wycięli tysiące drzew i pobili mieszkańców podczas przesłuchań w terenie. W Betlejem oddziały specjalne wtargnęły do domu, aresztowały niedawno zwolnionego więźnia, a następnie użyły gazu łzawiącego i granatów hukowych.
W Masafer Yatta osadnicy niszczyli ziemię uprawną, a w Susji – przy wsparciu wojska – obrzucali kamieniami palestyńskie domy i próbowali się do nich włamać. W Shallat al-Auja pod Jerychem jeden z osadników przejął palestyński dom siłą. Na północy Hebronu dwóch Palestyńczyków, w tym 60-letni Mustafa Abdel Qader Melhem, zostało ciężko rannych po ataku osadników z użyciem kamieni i pałek podczas zbioru winogron. Burmistrz Halhulu, Jamal Melhem, ostrzegł, że takie napaści mają na celu uniemożliwienie rolnikom dostępu do ziemi w pobliżu nielegalnej osady Karmei Tzur.
Izraelskie siły wkroczyły także do Aqraby pod Nablusem i do miejscowości Sa’ir na północ od Hebronu, gdzie doszło do starć z mieszkańcami, choć nie odnotowano ofiar.
AKCJE W POLSCE 