Siły izraelskie zabijają 274, ranią prawie 700 Palestyńczyków podczas akcji uwalniania czworga zakładników Hamasu

Artykuł aktualizowany

Wczoraj (8 czerwca) rano siły izraelskie przeprowadziły intensywny, trwający ponad dwie godziny atak z lądu, powietrza i z morza na miasto Dejr Al-Balah i obóz dla uchodźców Nusejrat, gęsto zaludniony rejon w centralnej części Strefy Gazy. Według Rządowego Biura Informacji w Gazie (Gaza Government Media Office) 274 osoby zostały zabite, a prawie 700 rannych. Bilans ofiar wciąż może nie być ostateczny. Ofiary przewożono do szpitala Męczenników Al-Aksa. Reporterka Al-Dżaziry, Hind Khoudary, relacjonując sytuację z wnętrza szpitala Al-Aksa, powiedziała: „Co minutę dochodzi do eksplozji. Karetki pogotowia przewożą rannych do szpitala, w którym jesteśmy uwięzieni. W szpitalu panuje chaos. Wśród rannych są dzieci”. (Al Jazeera [1], [2 – nagranie], Haaretz, WAFA)

Według lekarki Tanyi Haj-Hassan z organizacji Lekarze Bez Granic szpital Al-Aksa „wygląda jak rzeźnia”. „Sytuacja w Al-Aksa to koszmar. Nieustannie masowo napływają ofiary, ponieważ zbombardowano gęsto zaludnione obszary. To znacznie wykracza poza to, z czym ktokolwiek mógłby sobie poradzić w funkcjonującym szpitalu, nie mówiąc już o ograniczonych zasobach, którymi tu dysponujemy” ‒ powiedział Samuel Johann, koordynator Lekarzy Bez Granic w Gazie. (Al Jazeera, X)

Agencja Reuters cytuje Zijada, ratownika i mieszkańca Nusejrat: „To było jak horror, tylko że to nie był film, a prawdziwa masakra. Żeby uwolnić czworo, Izrael zabił dziesiątki niewinnych cywilów”. Mężczyzna powiedział również, że bombardowanie skupiło się w rejonie miejscowego targu i meczetu Al-Awda. (Reuters)

Atak stanowił osłonę dla akcji odbicia czworga izraelskich zakładników od ośmiu miesięcy przetrzymywanych przez Hamas. Według lokalnych palestyńskich źródeł izraelskie oddziały specjalne przedostały się do obozu Nusejrat, używając ciężarówki udającej pomoc humanitarną i cywilnego samochodu. Rzecznik izraelskiej armii Daniel Hagari powiedział, że operacja miała miejsce w sercu obozu, gdzie Hamas przetrzymywał zakładników w dwóch budynkach oddalonych od siebie o około 200 m. Oddziały przeprowadzające akcję zostały ostrzelane, zginął jeden izraelski żołnierz. Odbici zakładnicy to Noa Argamani, Andrey Kozlov, Shlomi Ziv i Almog Meir Jan, który posiada również obywatelstwo Polski. Hagari poinformował, że po przewiezieniu do Izraela zostali poddani badaniom lekarskim i są w dobrym zdrowiu. Radość z ich uwolnienia wyrazili m.in. prezydenci USA i Francji. Rzecznik zbrojnego skrzydła Hamasu, Abu Obeida, oświadczył, że podczas tej operacji zginęli inni izraelscy zakładnicy. (Andalou, Reuters, Haaretz, AP, PAP)

„Wyrażamy radość z powodu uwolnienia czterech izraelskich zakładników, przetrzymywanych od 7 października. Na szczególne podkreślenie zasługuje fakt, że w grupie uwolnionych jest Izraelczyk posiadający polskie obywatelstwo” ‒ czytamy w opublikowanym na platformie X oświadczeniu Ministerstwa Spraw Zagranicznych. „Brawo, IDF. Oby wszyscy zakładnicy wrócili do domów a między Izraelem i Palestyną zapanował sprawiedliwy pokój” ‒ napisał minister Radosław Sikorski. (X, PAP)

Szef dyplomacji UE, Josep Borrell, oprócz wyrażenia uczucia ulgi, że uwolnieni zakładnicy są bezpieczni, „z całą mocą” potępił „kolejną masakrę ludności cywilnej w Gazie”. „Krwawa rzeź musi się natychmiast zakończyć” ‒ napisał. (X)

„Kraje, które świętują uwolnienie czworga izraelskich zakładników, nie mówiąc ani słowa o setkach zabitych Palestyńczyków i tysiącach arbitralnie uwięzionych przez Izrael, utraciły na pokolenia moralną wiarygodność i nie zasługują na to, aby zasiadać w żadnym organie ONZ zajmującym się prawami człowieka” ‒ napisał na platformie X Specjalny Sprawozdawca ONZ ds. prawa do mieszkania, Balakrishnan Rajagopal. (X)