Paweł Jędral

Paweł Jędral

Analityk, reportażysta, absolwent MISH, realizował projekty badawcze m.in. związane z polityką międzynarodową czy bioróżnorodnością.

Matti Friedman w Gazecie Wyborczej – kilka uwag

Screen: Spies of No Country | Matti Friedman kanal YT: בית אבי ח

Artykuły publikowane w dziale OPINIE wyrażają poglądy ich autorów i nie muszą odzwierciedlać stanowiska redakcji. Kilka dni temu „Gazeta Wyborcza” opublikowała wywiad z izraelskim dziennikarzem, Mattim Friedmanem, pryncypialnie krytykującym media piszące o konflikcie w Gazie. Główną tezą tekstu jest to, że media poświęcają wojnie w Gazie nieproporcjonalnie dużo uwagi w porównaniu…

Kino i normalizacja. Czy Anora i Nie chcemy innej ziemi powinny dostać Oscary?

Czym jest normalizacja?

W dużym uproszczeniu, to proces wprowadzania do mainstreamu głosów, osób lub działań, które wcześniej się w nim nie znajdowały. Kiedy coś zostaje znormalizowane, to możesz to robić i nadal być mile widziany na salonach i uznawany za dobrego ziomka. Wiemy na przykład, że przez długi czas amerykańskie elity krzywo patrzyły na antyszczepionkowców, denialistów holocaustu czy zwolenników dyktatorów, ale już w ostatnich miesiącach szybko znormalizowano te zachowania wśród tego establishmentu.

USA osuwa się w autorytaryzm? Sprawa Mahmouda Khalila

Mahmoud Khalil przed bramami kampusu Uniwersytetu Columbia, 30 kwietnia 2024 r. Zdjęcie: USA TODAY Network via Getty Images

Kolejne działania administracji Donalda Trumpa testują granice tolerancji Amerykanów na łamanie praw obywatelskich. Aktywiści propalestyńscy są idealnym narzędziem do takich działań – to grupa, która części starszych obywateli może kojarzyć się z traumą 11 września i lękiem przed arabskim terroryzmem. Ich krytykowanie Izraela może być odbierane z niechęcią z powodu współczucia, jakie nadal wzbudza pamięć o Holocauście. Niestety, pozwalając na prześladowania tej grupy, Amerykanie pozwalają na przemianę swojego państwa w coś, co rażąco odbiega od fundamentów, na których ufundowano Amerykę.

Lepiej milczeć niż podać fake newsa? Jak działa efekt mrożący w świecie fałszywych informacji

Zbrodnie wojenne i naruszenia praw człowieka dokonywane przez Izrael są dokumentowane od kilku dekad. Często związanych z nimi dowodów dostarczają izraelskie NGO czy sygnaliści z samych struktur państwa. Analizy i raporty organizacji eksperckich z całego świata przedstawiają kolejne świadectwa zbrodni na Palestyńczykach. Wciąż jednak wiele osób odmawia zabierania głosu w dyskusji czy zajmowania jasnego stanowiska – z obawy przed wspieraniem fałszywej narracji.

Dziwne zawieszenie broni. Kiedy słowa tracą znaczenie

Tamer Hassan al-Shafai, 37 lat, wraz z rodziną spożywają posiłek iftar, czyli posiłek przerywający post, w zniszczonym domu pośród gruzów budynków w Beit Lahija w północnej Strefie Gazy 4.03.2025 [Zdjęcie: Bashar Taleb/AFP].

Mohammed El-Kurd w rozmowie dla New Arab powiedział coś, co oddaje chyba myśli większości osób patrzących na to dziwne zawieszenie broni, które widzimy w Gazie. „Przez kilka miesięcy szczytem moich marzeń było zawieszenie broni. Chciałem tylko, aby rozlew krwi się skończył. Teraz wiemy, że zawieszenie broni zostało…

Joe Sacco i Palestyna – czy można opisać prawdziwy reportaż w komiksie?

Sacco spędzał miesiące, a niekiedy lata w terenie, prowadząc rozmowy z mieszkańcami regionu, obserwując codzienne życie i zbierając opowieści o cierpieniu, nadziejach i niezłomności ludzi żyjących pod okupacją. […] Świadomie przyjmuje rolę zachodniego dziennikarza, który udaje się na Bliski Wschód, by skonfrontować rzeczywistość, niezrozumiałą dla jego amerykańskiej czy zachodniej publiczności. Wie, że historie, które są mu opowiadane, są w jakiś sposób filtrowane.

Ziemia jałowa. Jak wojna w Strefie Gazy zniszczyła ekosystem

Skala zniszczeń środowiska naturalnego w Strefie Gazy jest olbrzymia, ale przede wszystkim – niemożliwa do naprawy w krótkim czasie. W 2023 roku, jeszcze przed wybuchem wojny, w Gazie znajdowało się około 170 km2 ziemi rolnej. Było to około 47% powierzchni Strefy Gazy, pokrytych polami, sadami i gajami drzew oliwnych, które dawały Gazańczykom namiastkę bezpieczeństwa żywnościowego.

Obecnie ponad 70% tych pól i sadów jest zniszczona.

Filozofia jako narzędzie walki politycznej. Jak myśl poststrukturalistyczna wpłynęła na polityczność i etykę w Izraelu?

W późnych latach 70. i wczesnych latach 80. Gilles Deleuze opublikował serię artykułów, w których zastanawiał się nad powstaniem państwa Izrael, jego późniejszym wywłaszczeniem i kolonizacją Palestyny oraz narodu palestyńskiego. Nazywając państwo Izrael państwem kolonialnym, Deleuze porównuje kolonizację Izraela z powstaniem Stanów Zjednoczonych oraz brutalnym wywłaszczeniem ludów rdzennych.

Deleuze i Guattari w służbie kolonialnej armii

Izraelscy oficerowie podczas swojego wykształcenia odbierają lekcje z zakresu filozofii post-strukturalistycznej i uczą się wykorzystywać jej narzędzia w działaniu na polu walki i podczas zarządzania populacją na terenach okupowanych. Jednak wykorzystywanie dorobku filozofii, która w swoim założeniu miała być antyautorytarna i antykolonialna, przez brutalny aparat kolonizującego państwa wydaje się okrutnym wypaczeniem jej pierwotnej idei.

Przejdź do treści