Izrael

Minister "obrony" Izraela, Israel Katz, zapowiedział, że Izrael będzie przejmować terytorium Strefy Gazy, dopóki Hamas nie zgodzi się na uwolnienie wszystkich zakładników.

Izraelskie siły okupacyjne wydały oświadczenie po arabsku zakazujące Palestyńczykom korzystania z ulicy Salah al-Din w Gazie. Ulica stanowi połączenie między północą a południem Gazy, ogłaszając jednocześnie rozpoczęcie przez izraelskie wojsko „ograniczonej operacji lądowej”. Rzecznik Avichay Adraee poinformował, że Palestyńczycy chcący przemieszczać się z północy na południe powinni korzystać wyłącznie z ulicy al-Rashid wzdłuż wybrzeża i unikać zbliżania się do izraelskich żołnierzy dla własnego bezpieczeństwa. Według Adraee operacja wojskowa ma na celu poszerzenie izraelskiej strefy buforowej wzdłuż Korytarza Netzarim, który dzieli Strefę Gazy na północną i południową część.

Minister spraw zagranicznych Izraela, Gideon Saar, oświadczył, że najnowsze izraelskie ataki, w wyniku których zginęły setki Palestyńczyków w Gazie, nie są „jednodniową operacją” i że działania militarne będą kontynuowane w nadchodzących dniach.

Izraelskie władze ogłosiły w niedzielę wieczorem całkowite wstrzymanie dostaw prądu do Strefy Gazy. Decyzja została podjęta na polecenie ministra energii Eli Cohena, który nakazał zaprzestanie sprzedaży energii elektrycznej do Gazy.

Były izraelski minister bezpieczeństwa narodowego Itamar Ben-Gvir wezwał do „masowego zagłodzenia Hamasu i jego zwolenników w Strefie Gazy”, twierdząc, że wojna powinna zostać wznowiona z „ogromną siłą”. „Aby to osiągnąć, Gaza musi przejść przez piekło. A piekło oznacza także bombardowanie wszystkich magazynów pomocy humanitarnej, które kontroluje Hamas” – powiedział dziennikarzom Times of Israel.

Teraz nadszedł czas, by otworzyć bramy piekieł, odciąć prąd i wodę, powrócić do wojny i, co najważniejsze, nie zadowalać się połową zakładników, lecz powrócić do ultimatum prezydenta Trumpa – wszyscy zakładnicy natychmiast albo Gaza zostanie pogrążona w piekle.”

"Netanjahu podjął decyzję, że od tego ranka całkowicie wstrzymana zostanie dostawa wszelkich towarów i zaopatrzenia do Strefy Gazy.

Izrael nie zgodzi się na zawieszenie ognia bez uwolnienia naszych zakładników. Jeśli Hamas nadal będzie odmawiać, nastąpią dalsze konsekwencje.”

Premier Izraela Benjamin Netanjahu zapowiedział, że jeśli Hamas nie uwolni izraelskich zakładników do soboty do godziny 12:00, zawieszenie broni zostanie zerwane, a izraelskie wojsko wznowi intensywne działania zbrojne w Strefie Gazy. „Siły zbrojne powrócą do intensywnych walk, aż Hamas zostanie ostatecznie pokonany” – powiedział Netanyahu w nagraniu wideo. Jego oświadczenie pojawiło się po czterogodzinnym posiedzeniu izraelskiego gabinetu, po którym premier ogłosił także, że wydał rozkaz wojskom izraelskim do zgromadzenia się „w Strefie Gazy i wokół niej”. Deklaracja Netanjahu nastąpiła po tym, jak Hamas w poniedziałek ogłosił, że nie zwolni kolejnych zakładników „do odwołania”, oskarżając Izrael o naruszenie warunków porozumienia, w tym…

110 przetrzymywanych Palestynek i Palestyńczyków zostało zwolnionych z więzienia po wcześniejszym wstrzymaniu decyzji przez izraelski rząd. Część uwolnionych osób została przetransportowana do zrujnowanej Strefy Gazy. Palestyński Czerwony Półksiężyc poinformował, że jego ratownicy udzielili pomocy 12 rannym niedaleko więzienia, skąd wypuszczane są przetrzymywane osoby. Dwie osoby zostały postrzelone ostrą amunicją, dwie ranne od gumowych kul, a osiem zatruło się gazem łzawiącym. Izraelska policja aresztowała 12 osób we wschodniej Jerozolimie, za świętowanie uwolnienia Palestynek i Palestyńczyków w ramach rozejmu w Strefie Gazy.udział w celebracjach po zwolnieniu palestyńskich więźniów w ramach rozejmu w Strefie Gazy.

Śmierć Muhammada Sharifa al-Asali (35 lat) i Ibrahima Adnana Ashoura (25 lat) została ogłoszona w wspólnym oświadczeniu Komisji ds. Więźniów Palestyńskiego Towarzystwa Więźniów oraz Stowarzyszenia Wsparcia Więźniów i Praw Człowieka Addameer. Oświadczenie wskazuje, że al-Asali, który został aresztowany w szpitalu al-Shifa w Gazie w marcu ubiegłego roku, zginął 17 maja tamtego roku, a Ashour, który został aresztowany 14 lutego ubiegłego roku w szpitalu Nasser w Khan Younis, zginął 23 czerwca ubiegłego roku. Rodziny obu mężczyzn twierdzą, że żaden z nich nie cierpiał na przewlekłe choroby i oskarżają Izrael o ukrywanie okoliczności ich śmierci oraz przetrzymywanie ciał więźniów, aby unikać międzynarodowej odpowiedzialności.…

Izraelskie wojsko wszczęło śledztwo w sprawie rzekomego przypadkowego zabicia kontrahenta w Strefie Gazy – podała dziś izraelska gazeta Haaretz. W oświadczeniu wydanym we wtorek izraelskie władze wojskowe poinformowały, że 38-letni Yaakov (Kobi) Avitan, który wykonywał prace inżynieryjne na rzecz wojska w Gazie, został omyłkowo zastrzelony przez izraelskich żołnierzy. Według doniesień Avitan podchodząc do żołnierzy nie zareagował na wezwania do zatrzymania się. Był nieuzbrojony i ubrany w cywilne ubrania. Podczas wojny w Strefie Gazy izraelskie siły regularnie atakowały palestyńskich cywilów, nawet tych, którzy nie stanowili żadnego zagrożenia.