uchodźcy

Palestyńscy uchodźcy w Libanie: Klub dziecięcy w Szatili cz. II

Druga część reportażu Pawła Jędrala o klubie dziecięcym w obozie dla palestyńskich uchodźców w Libanie. Pierwsza część dostępna jest pod tym linkiem. Iftar Po rozmowie, Mahmoud i dzieci, zapraszają mnie na iftar organizowany przez świetlicę. Iftar to uroczysta kolacja, urządzana po zachodzie słońca podczas Ramadanu. Dla wierzących muzułmanów (a większość moich rozmówców nimi jest) to pierwsza okazja w ciągu dnia, żeby zjeść czy wypić cokolwiek. Z resztą, nawet lewicowi, świeccy Palestyńczycy w obozach zazwyczaj przestrzegają Ramadanu: czy to z tradycji, czy w ramach solidarności z resztą. Oczywiście, wystawność iftaru zależy od zamożności danego domu – często to po prostu 1-2 dania i mały deser, zresztą przy trzydziestu ramadanowych…

Dowiedz się więcejPalestyńscy uchodźcy w Libanie: Klub dziecięcy w Szatili cz. II

Wygnanie na Synaj

„Plan odbudowy Gazy” ogłoszony przez Donalda Trumpa 4 lutego br. wywołał burzę zasłużonej krytyki, którą wkrótce spotęgowała publikacja przez amerykańskiego prezydenta skandalicznego materiału wideo. Stworzona narzędziami sztucznej inteligencji kiczowata wizualizacja odbudowanej Gazy wyglądała jak skrzyżowanie Dubaju z Las Vegas, gdzie Trump i Netanjahu piją piwo na plaży, po której hasają półnagie tancerki, co najmniej jedna z nich nawet z brodą.

Dowiedz się więcejWygnanie na Synaj

W libańskich obozach dla palestyńskich uchodźców. Część pierwsza: status uchodźców

Marcowym porankiem, przed rozpoczęciem kolejnej wycieczki po palestyńskich obozach dla uchodźców, Hussain zabrał mnie na polski cmentarz w Bejrucie. Nosi on mylącą nazwę „Polski Cmentarz Wojskowy”, choć wielu z 137 pochowanych tu Polaków było cywilami.

Dowiedz się więcejW libańskich obozach dla palestyńskich uchodźców. Część pierwsza: status uchodźców
Cena Życia

Cena życia

Spotkałem kolegę, lekarza z Warszawy pochodzącego z Gazy, który opowiedział mi o możliwości zorganizowania wyjazdu dla bliskich przez biuro Ja Hala. Cena to 5 tys. dolarów za dorosłą osobę i 2,5 tys. dolarów za dziecko do lat 16. W pewnym momencie stało się to wiedzą powszechną wśród Palestyńczyków mających rodziny w Gazie, a ci, którzy nie byli w stanie sami zebrać takich kwot, zaczęli organizować zbiórki w Internecie. Przed katastrofą Mój ojciec urodził się w 1940 roku w Askalanie, znajdującym się ówcześnie w Mandacie Palestyny, którym rządzili Brytyjczycy. Obecnie to izraelskie miasto Aszkelon. Dziadek mojego ojca był imamem w lokalnym meczecie, a mój dziadek rolnikiem, jego małe gospodarstwo obejmowało niecałe dwa…

Dowiedz się więcejCena życia
Przejdź do treści